zdobiącego lady Agnes na portrecie. Był to dar cejlońskiego możnowładcy dla jednego z

- Za mało, żeby zrozumieć, o co chodzi. Podszedł i przyklęknął przy krześle, na
Dzieciak nie miał zamiaru odpuszczać.
- Był doprawdy pechowcem - ciągnął Alec takim tonem, jakby mówił o cudzej
- Widzę, że czujesz się niezręcznie. - Carlise nie zamierzał marnować czasu na kurtuazję. - Usiądź, proszę.
nie zrobiła tego. I wcale nie żałowała.
- Nie ma czego żałować - powtórzyła zduszonym głosem, po czym raptownie podniosła głowę, wyprostowała ramiona i zdecydowanie uderzyła piętami boki konia.
- Więc trzeba było od razu o nią poprosić.
- Możesz mnie nazwać sentymentalnym głupcem, ale czułbym się pewniej, gdybyś
- Znajdź kogoś innego – warknął Adam, odchodząc. Krystian był zbyt
- Tylko dlatego, że mi na tobie zależy. Jak ona śmie mówić coś podobnego po
- Nie wiem, co masz na myśli - odparła, bojąc się uczynić jakiś nagły ruch. Ten strach
księciem. W Rosji ma podobno jakieś dwadzieścia tysięcy poddanych! Wytarła spocone
pozbawi go satysfakcji!
Draksa. Rush przykucnął, zsuwając czarny płaszcz z jednego ramienia, a Fort wsparł ręce na

czarne, wypolerowane buty.
- Dziękuję, zaraz do niego pójdę.
Santos spojrzał w mocno umalowane oczy. Rozpoznał Sama-Samantę. Spotykał go, kiedy pracował jeszcze w Dzielnicy. Sam był męską prostytutką i transwestytą. Teraz mógł - albo mogła - się przydać.
- Cześć, Samanto - uśmiechnął się powściągliwie. - Co taka miła dziewczyna robi w takim miejscu?
Czyżby całkowicie postradała zmysły? Doktor Galbraith
Chop Robichaux był jedną z tych atrakcji Dzielnicy Francuskiej, która pozostaje ukryta przed oczami turystów jako lokalna osobliwość, nieznana nawet mniej wtajemniczonym mieszkańcom. Chyba że ci obracali się w mrocznym podziemiu płatnego seksu, gdzie szukali najrozmaitszych podniet i perwersji. Owi amatorzy występku oczywiście znali Chopa - sprytnego, obrotnego człowieka interesu, o którym powiadano, że zawsze spada na cztery łapy i że za pieniądze zaspokoi najbardziej nawet chorobliwą fantazję.
śaden męŜczyzna tak jej nie dotykał, tak nie całował.
- Niezbyt ciekawa przechadzka - podsumował.
podobnie chyba jak jego własne.
niańka Eriki, Ŝeby wkraść się w moje łaski? śe w końcu zmienię zdanie na temat

niej nie czuje, ogarnęła ją fala miłości do niego. Stali twarzą w twarz - ale przerwała
wzruszenia w głosie.
- Biedna mała, taka cicha i pogrążona w książkach - świergotała do ucha jednemu z przyjaciół męża. - Czasem wydaje mi się, że lepiej się bawię i czerpię więcej radości z tańców i przyjęć niż ona!
- Poza tym obiecałam Cameronowi iść z nim do kina w tym tygodniu. I